„Co dzieje się duszą zaraz po śmierci?
O. Zaraz po śmierci dusza staje przed trybunałem Chrystusa na sąd szczegółowy.
P. Z czego odbywa się sąd szczegółowy nad duszą?
O. Na sądzie szczegółowym dusza będzie sądzona ze wszystkiego, a więc z myśli, słów, uczynków i z opuszczenia dobrego; a wyrok ten zostanie zatwierdzony na sądzie powszechnym, który jest jakby ujawnieniem na zewnątrz wyroku na sądzie szczegółowym.
P. Co się stanie z duszą po sądzie szczegółowym?
O. Po sądzie szczegółowym dusza, jeżeli nie będzie mieć łaski z powodu grzechu śmiertelnego, zaraz idzie do piekła; jeżeli jest w stanie łaski, a jest także wolna od wszystkich grzechów powszednich i od wszystkich kar doczesnych, idzie zaraz do nieba; jeżeli zaś jest wprawdzie w stanie łaski, ale jeszcze ma na sobie jakiś grzech powszedni, albo jakąś nieodpokutowaną karę doczesną, dostaje się do czyśćca, dopóki nie uczyni w zupełności zadość sprawiedliwości Bożej” (Katechizm Katolicki pod redakcją Piotra kard. Gasparriego).
Ogromna jest liczba tekstów oficjalnej nauki Kościoła na temat istnienia i natury czyśćca.
Wiemy więc z całą pewnością, że w czyśćcu dusze cierpią z powodu czasowego pozbawienia wizji uszczęśliwiającej oraz innych kar. Kary te różnią się między sobą czasem trwania i intensywnością. Możemy te kary złagodzić lub skrócić przez nasze modlitwy, zamawiane Msze święte, posty i inne akty pobożne. Czyściec zakończy się po Sądzie Ostatecznym i dusze które w nim przebywały zostaną nagrodzone wizją Boga w chwale nieba.
„Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba” (KKK 1030).
„To końcowe oczyszczenie wybranych, które jest czymś całkowicie innym niż kara potępionych, Kościół nazywa czyśćcem” (KKK 1031).
„Po paruzji będzie tylko stan zbawienia lub potępienia, nie będzie natomiast czyśćca. Być może sąd ostateczny okaże się czymś w rodzaju czyśćca dla ludzi potrzebujących oczyszczenia swojej miłości, którzy dożyją momentu ukazania się Zbawiciela w chwale” (ks. M. Kaszowski).
„Umrzeć w grzechu śmiertelnym, nie żałując za niego i nie przyjmując miłosiernej miłości Boga, oznacza pozostać z wolnego wyboru na zawsze oddzielonym od Niego. Ten stan ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem i świętymi określa się słowem 'piekło'” (KKK 1033).
„Dusze cierpiące, zamknięte w łonie ziemi, czują woń naszych modlitw i ofiar, które za nie składamy, tak że doznają obfitej pociechy i wcześniej wznoszą się do nieba” (św. Atanazy).
„Bóg przyjmuje łaskawiej i częściej modlitw za zmarłych niż tych, które zanosimy za żyjących, gdyż zmarli bardziej potrzebują tej pomocy, nie mogąc tak jak żywi pomóc sobie samym i zasłużyć, żeby Bóg ich wybawił” (św. Tomasz z Akwinu).
„Och, jak niebezpieczny jest grzech popełniany z premedytacją. Nieczęsto człowiek go żałuje, a bez odkupienia będzie dźwigał winę tak długo, jak będzie w nim trwać – to znaczy dopóty będzie chciał grzeszyć lub chciał do grzechu wrócić” (św. Katarzyna z Genui).
Podsumowując. Każdy grzech człowieka pociąga za sobą nie tyko winę, ale także karę doczesną. Wina zmazywana jest w sakramencie pokuty. Pozostaje jeszcze kara doczesna, czyli pewne wyrównanie rachunku miłości jaki został zaburzony przez grzech. Stąd należy pamiętać, że po spowiedzi istnieje jeszcze jeden warunek tzn. zadośćuczynienie za grzechy. Czasem jest to proste (w przypadku kradzieży trzeba oddać ukradzione rzeczy lub pieniądze), czasem zadośćuczynienie wymaga użycia większej ilości środków. Poza tym trzeba pamiętać o karze doczesnej, która pozostaje. Stąd Kościół pozwala uzyskiwać odpusty za siebie lub/i za zmarłych. Odpust taki jest darowaniem kary doczesnej za grzechy odpuszczone już co do winy w sakramencie pokuty. Więcej na temat warunków uzyskania odpustu za siebie lub za zmarłych znajdziecie w poniższym linku:
Czyściec jest więc tą częścią Kościoła (tzw. Kościół oczyszczający się), która nie odpokutowała swoich grzechów tu na ziemi lub wniosła w śmierć jakiś grzech powszedni. Dlatego należy troszczyć się i pytać siebie samego np. w wieczornym rachunku sumienia czy jestem w stanie łaski uświęcającej. Jeśli nie, to wzbudzić akt żalu doskonałego i postanowić spowiedź jak najszybciej. Po śmierci bowiem nie będzie już możliwości decyzji, przedłuży się na wieczność stan naszego wyboru za życia.
„(…) aby się z Bogiem zjednoczyć we wspólnocie życia, musimy być, jak On, miłością. Nawet najmniejszy atom, najdrobniejsze ziarenko egoizmu nie może połączyć się z Bogiem. (…) Miłość może przyjąć jedynie miłość. (…) Aby miłość się rozwinęła w szczęśliwość, trzeba, żeby egoizm wypalił się w oczyszczającym żalu. (…) Bóg jest niezmienny i ogień Jego miłości jest ciągle ten sam. To my zachowujemy się w różny sposób wobec tej niewypowiedzianej i nieskończonej miłości. Jeśli jesteśmy jej przeciwni, ogień Boży jest dla nas torturą, jeśli zdolni do oczyszczenia, ten ogień nas oczyszcza, jeśli jesteśmy zjednoczeni z Bogiem, uszczęśliwia nas” (F. Varillon, Radość wiary, radość życia, Kraków 1989, s. 220-222).
Módlmy się zatem:
Kyrie elejson.
Chryste elejson.
Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Wszyscy święci Aniołowie i Archaniołowie, módlcie się za nimi.
Wszystkie święte niebieskie duchy,
Wszyscy święci Patriarchowie i Prorocy,
Wszyscy święci Apostołowie i Ewangeliści,
Wszyscy święci niewinni Młodziankowie,
Wszyscy święci Męczennicy,
Wszyscy święci Biskupi i Wyznawcy,
Wszyscy święci Doktorzy Kościoła,
Wszyscy święci Kapłani i Lewici,
Wszyscy święci Zakonnicy i Pustelnicy,
Wszystkie święte panny i wdowy,
Wszyscy święci i święte Boże,
Bądź im miłościw, przepuść im Panie!
Bądź im miłościw, wysłuchaj nas Panie!
Od mak czyśćcowych, wybaw ich Panie.
Przez Twoje Wcielenie,
Przez Twoje Narodzenie,
Przez Twój Chrzest i post święty,
Przez trudy Twego życia,
Przez Krzyż i Mękę Twoja,
Przez Śmierć i pogrzeb Twój,
Przez Zmartwychwstanie Twoje,
Przez Wniebowstąpienie Twoje,
Przez Zesłanie Ducha Świętego Pocieszyciela,
My grzeszni, Ciebie prosimy za cierpiącymi duszami, wysłuchaj nas Panie.
Abyś duszom zmarłych ich winy odpuścić raczył,
Abyś im resztę kary za grzechy darować raczył,
Abyś je z czyśćca wybawić raczył,
Abyś je do życia wiecznego przyjąć raczył.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wieczny odpoczynek racz im dać Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wieczny odpoczynek racz im dać Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wieczny odpoczynek racz im dać Panie.
Uwolnij, Panie, dusze wszystkich wiernych zmarłych.
Od wszystkich ich więzów.
Módlmy się: Boże, Stwórco i Odkupicielu wszystkich wiernych udziel duszom sług i służebnic Twoich odpuszczenia wszystkich grzechów; niech przez pokorne prośby nasze dostąpią zbawienia, którego zawsze pragnęły. Który żyjesz i królujesz przez wszystkie wieki wieków. W. Amen.
Fula Horak opisuje w swojej książce kręgi czyśćcowe, pisze między innymi o kręgu błądzeń. Znam osoby, które twierdzą,że muszą odprowadzać dusze z tego kręgu do właściwego miejsca pokuty,bo te dusze nie znają swojego miejsca przeznaczenia i bardzo szkodzą żyjącym na ziemi, nie wiedząc, gdzie są, dokąd zmierzają itd.Jak dla mnie to czysta herezja. Nauka kościoła mówi wyraźnie,że po śmierci sąd a później Niebo albo piekło, lub czyściec dla zbawionych, ale potrzebujących jeszcze oczyszczenia.W czyśćcu ma się świadomość zbawienia ale i cierpienia ekspiacyjnego. Jak można pogodzić z tą nauką mowę o potrzebie odprowadzania na miejsce pokuty dusz błądzących, przecież Bóg Miłosierny czuwa nad wszystkimi i tylko w Jego Mocy jest przenosić dusze do lżejszych stanów oczyszczenia.Natomiast pogląd,iż dusze w kręgu błądzeń nie mają swojego Anioła Stróża i nasza modlitwa ma w tym pomóc jest dla mnie co najmniej dziwna. Ja wiem,że muszę i powinnam się modlić o miłosierdzie dla dusz czyśćcowych, co z wytrwałością i ufnością czynię, ale odprowadzanie nieświadomych dusz do miejsca ich przebywania pachnie mi jakąś ezoteryką i demonami, które się podszywają i oczekują ludzkich działań, a nie Bożych. Czy ksiądz mógłby to skomentować? Chciałabym, aby osoba duchowna wypowiedziała się na ten temat,aby nie było wątpliwości. Z góry Bóg zapłać.
Czy mogę prosić o fragmenty Słowa Bożego, w którym jest napisane, że czyściec faktycznie istnieje? ?Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie? (Kolosan 2.8). Jezus powiedział, ?Owce moje głosu mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za mną? (Ew. Jana 10.27). Jego głos jest wszystkim, czego potrzebujemy słuchać, a Pismo Święte jest jego głosem, w pełni wystarczalne.
Pismo nie jest w pełni wystarczalne:
https://infuturam.com/tom/prod//1776/czysciec-swiadectwo-pisma/