Modlitwa, którą polecam każdemu. Szczególnie przełożonym.
Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam,
Że się starzeję i pewnego dnia będę stary.
Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
Że muszę coś powiedzieć na każdy temat przy każdej okazji.
Odbierz mi chęć prostowania cudzych ścieżek.
Uczyń mnie poważnym, ale nie ponurym,
Uczynnym, ale nie narzucającym się.
Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości,
Jakie posiadam, ale Ty Panie wiesz,
Że chciałbym do końca zachować paru przyjaciół.
Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły
I daj mi skrzydła, bym w lot przechodził do rzeczy.
Zamknij mi usta w przedmiocie moich cierpień i niedomagań.
W miarę jak ich przybywa,
Chęć ich wyliczania staje się z upływem lat coraz słodsza.
Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami
O cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość wysłuchania ich.
Nie umiem Cię prosić o lepszą pamięć,
Ale proszę Cię o większą pokorę i mniej zachwianej pewności,
Gdy wspomnienia moje wydadzą się sprzeczne z cudzymi.
Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić.
Zachowaj mnie miłym dla ludzi,
Choć z niektórymi trudno wytrzymać.
Nie chcę być świętym,
Ale zgryźliwi starcy, to jedno ze szczytowych osiągnięć szatana.
Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy
W nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach.
Daj mi Panie łaskę mówienia im o tym.
Piękna i mądra modlitwa. Często do niej zaglądam.
Polecam też Dekalog pogody ducha bł. Jana XXIII:
1. Dzisiaj tylko spróbuję żyć z dnia na dzień, nie będę dążył do rozwiązania wszystkich życiowych problemów naraz.
2. Dzisiaj tylko szczególnie zadbam o mój obraz: będę miał grzeczne maniery, nie będę nikogo krytykował, będę unikał krytykowania i dyscyplinowania innych, lecz nie siebie.
3. Dzisiaj tylko będę szczęśliwy w pewności, że zostałem stworzony, by być szczęśliwym nie tylko na tamtym świecie, ale także na tym.
4. Dzisiaj tylko dostosuję się do okoliczności i nie będę udawał, że to okoliczności mają się dostosować do moich życzeń.
5. Dzisiaj tylko poświęcę 10 minut na wartościową lekturę, mając w pamięci, że jak pożywienie jest niezbędne do życia ciału, tak wartościowa lektura jest niezbędna do życia duszy.
6. Dzisiaj tylko zrobię dobry uczynek i nie powiem o nim nikomu.
7. Dzisiaj tylko zrobię co najmniej jedną rzecz, na którą nie mam ochoty, a gdyby to pogorszyło mój humor, postaram się, aby nikt tego nie zauważył.
8. Dzisiaj tylko sporządzę szczegółowy program. Być może nie wypełnię go co do joty, ale przynajmniej go zredaguję. Będę przy tym wystrzegał się dwóch plag: pośpiechu i niezdecydowania.
9. Dzisiaj tylko będę święcie wierzył ? nawet gdyby okoliczności świadczyły o czymś przeciwnym ? że dobra Opatrzność Boska zajmuje się mną jakby na świecie nie istniał nikt oprócz mnie.
10. Dzisiaj tylko odrzucę obawy. W szczególności nie będę się bał wiary w dobroć i cieszenia tym, co piękne.
Dziękuję.
Tak … żyć pięknie chwilą obecną. Dziękuję.
Modlitwa św. Tomasza „Nie chcę być świętym…” ?
„Bądźcie świętymi, ponieważ Ja jestem święty!” (Kpł 11,44)
Nie rozumiem św. Tomasza.
Nad grobem mym nie stój wśród łkań
Ja nie śpię w nim, nie ma mnie tam.
Ja jestem tysiąc wiatru tchnień
I śnieżny diament w mrozny dzień.
Słońce na kłosach zbóż to ja,
Łagodny deszcz, jesienna mgła.
W cichy poranek gdy budzisz się,
Ja jestem śmigły w górę pęd
Ptaków co krążą pośród chmur.
Jajestem gwiazd milczący chór.
Próżny Twój płacz nad grobem mym,
Ja żyję wciąż, nie ma mnie w nim.
Niedawno spotkałem się z tą `modlitwą`, którą mi przysłano na pocztę. Mam pytanie, kiedy powstała i kto jest autorem. Nie wydaje się prawdopodobne, by był nim św. Tomasz. Będę wdzięczny za przybliżenie tematu.
nie mam zielonego pojęcia:)