Jezus i uczniowie przyszli do Betsaidy. Tam przyprowadzili Mu niewidomego i prosili, żeby się go dotknął. On ujął niewidomego za rękę i wyprowadził go poza wieś. Zwilżył mu oczy śliną, położył na niego ręce i zapytał: „Czy widzisz co?” A gdy przejrzał, powiedział: „Widzę ludzi, bo gdy chodzą, dostrzegam ich niby drzewa”. Potem znowu położył ręce na jego oczy. I przejrzał on zupełnie, i został uzdrowiony; wszystko widział teraz jasno i wyraźnie. Jezus odesłał go do domu ze słowami: „Tylko do wsi nie wstępuj”.
Okruchy refleksji
Oby w ten nadchodzący Wielki Post Bóg otworzył oczy abrocjonistów, feministek, lekarzy, rodziców. Oby pokazał
czym jest naprawdę aborcja…
Oby się nawrócili i nie zabijali dzieci…
Oby zrozumieli, że ,,naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości.” – Jan Paweł II
http://www.stopaborcji.pl/czesc-dzieci-uratowana—-relacja-z-pikiety,503,794,a.html
Bóg już teraz otwiera oczy! Powoli ale otwiera. Chwalą MU za to!!! I cześć!