Przylądek Magdaleny. Nowy proboszcz przybywa do małego kościoła. Zastaje małą grupę wiernych. Ogromna część mieszkańców stała się obojętna. Młody proboszcz zaczyna modlitwę różańcową. Kościół zaczyna wypełniać się wiernymi. Trzeba wybudować większą świątynię. Zakupiono budulec. Znajdował się na drugim brzegu rzeki świętego Wawrzyńca, a ponieważ nie było mostu czekano na zimę, która skuje lodem rzekę. Niestety zima 1875/76 była łagodna. Prace musiały poczekać. Nadszedł marzeca proboszcz wciąż modlił się na różańcu z wiernymi. Uczynił ślub obiecując, że uczyni z kościoła Kanadyjskie Sanktuarium Różańca Świętego, jeśli Matka Boża zbuduje most. 15 marca nadeszła burza śnieżna. Połączyła ona kawałki spływającej kry i w ciągu jednej nocy brzegi odległe o kilometr połączył lodowy most. Ksiądz Luc Desiletes osobiście prowadził zaprzęgi sań. Cały tydzień zwożono budulec, dzień i noc. Wierni stali na brzegu rzeki odmawiając różaniec. Most był cienki i wąski, proboszcz na głos odmawiał różaniec, ale jego głos był zagłuszany przez huk wody. Kiedy ostatnie sanie przejechały z ładunkiem lodowy most zaczął pękać i znikł był w głębinach.
3 października 1880 roku świątynia została oddana wiernym, stając się najczęściej odwiedzanym kościołem Maryjną w Kanadzie.
Dziś brzegi rzeki łączy most ozdobiony łańcuchami w kształcie paciorków różańca, zwany jest Mostem Różańcowym na pamiątkę cudu 1876 roku.
Dodatek:
Salve Regina w tonie uroczystym i zwykłym.
http://www.youtube.com/watch?v=6muC67i-a3s
http://www.youtube.com/watch?v=CAmydVsNMqM&feature=rellist&playnext=1&list=PLD1BEDCDD1BE0CF76
Salve, Regina, mater misericordiae:
Vita, dulcedo, et spes nostra, salve.
Ad te clamamus, exsules, filii Hevae.
Ad te suspiramus, gementes et flentes
in hac lacrimarum valle.
Eia ergo, Advocata nostra,
illos tuos misericordes oculos
ad nos converte.
Et Iesum, benedictum fructum ventris tui,
nobis, post hoc exsilium ostende.
O clemens: O pia: O dulcis
Virgo Maria.