„Dzisiaj mija 30 lat od kanonizacji św. Maksymiliana Mari Kolbe. Z tej okazji czołowa posoborowa publicystka, red. Ewa Czaczkowska z Rzepy popełniła okolicznościowy tekst, w którym czytamy m.in:
Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych nie miała wątpliwości co do heroiczności cnót chrześcijańskich o. Kolbego, a zatem wykluczyła antysemityzm, który zarzucają mu czasem jeszcze osoby nieznające dokładnie jego biografii i pism albo patrzący na Żydów i historię relacji polsko-żydowskich wyłącznie przez pryzmat Holokaustu. Ojciec Kolbe nie był antysemitą. Był dzieckiem swoich czasów i bożym szaleńcem, który chciał nawracać wszystkich do Chrystusa ? także masonów i Żydów. Tak Kościół widział wtedy swoją misję.Swoją działalność o. Kolbe rozpoczął w 1917 roku, zakładając związek apostolski Rycerstwo Niepokalanej. Była to odpowiedź na pochody masonerii, które obserwował w Rzymie w czasie studiów na Gregorianum. Rycerstwo Niepokalanej miało bronić Kościoła i starać się ? jak pisał ? o ?nawrócenie grzeszników, heretyków, schizmatyków, Żydów itd., a zwłaszcza masonów, i o uświęcenie wszystkich pod opieką i za pośrednictwem Niepokalanej”. Temu celowi, a także obronie chrześcijańskich obyczajów służyła prasa wydawana przez koncern założony przez o. Kolbego w Niepokalanowie.
No i już wiemy wszystko. Był dzieckiem swoich czasów. Dodajmy: zatęchłych, ciemnych, trydenckich, przedsoborowych. Ślepy Kościół widział WTEDY swoją misję inaczej niż dzisiaj. Na szczęście 20 lat później wydarzył się Drugi Sobór Watykański i wszystko zakończyło się wesołym oberkiem. Dzisiaj posoborowa ekumeniczna milicja obywatelska już nie modli się o nawrócenie grzeszników, heretyków, schizmatyków ani żydów, a zwłaszcza masonów, dla których niektórzy proboszczowie odprawiają Msze święte z okazji masońskich świąt. Za to modli się o nawrócenie nieprzyjaciół Kościoła i o zjednoczenie chrześcijaństwa.
(…)
Milicja Niepokalanej
Celem Milicji Niepokalanej jest: „Starać się o nawrócenie grzeszników, heretyków, schizmatyków itd., a zwłaszcza masonówi o uświęcenie wszystkich pod opieką i za pośrednictwem Niepokalanej”WARUNKI
1. Oddać się Niepokalanej całkowicie jako narzędzie w Jej niepokalanych rękach.
2. Noszenie Cudownego Medalika.
3. By prawnie należeć do MI i uczestniczyć w nadanych jej odpustach, trzeba koniecznie już przedtem otrzymać Chrzest św. i być przynależnym do Kościoła katolickiego i następnie trzeba dać wpisać swe imię i nazwisko do księgi wpisowej Stowarzyszenia Milicji, gdzie jest ono założone kanonicznie.
Środki: wszelkie, byle godziwe środki, które do celu prowadzić mogą.
Co do modlitwy – stowarzyszeni starają się możliwie co dzień zwrócić się do Niepokalanej z prośbą, wyrytą na Cudownym Medaliku: „O Maryjo bez zmazy poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”, dodając: „i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za masonami i poleconymi Tobie”.
Modlitwą (a zwłaszcza odmawianiem różańca św.), umartwieniem (wzroku, słuchu, smaku, woli), dobrym przykładem, a jeżeli roztropność na to pozwala, to i zbawiennymi rozmowami, a przede wszystkim roztropnym szerzeniem Medalika Cudownego, nawet wśród zbłąkanych synów Izraela, starajmy się doprowadzić ich do poznania prawdy i osiągnięcia prawdziwego pokoju i szczęścia przez oddanie się bezgranicznie naszej wspólnej Pani i Królowej, a przez Nią Przenajświętszemu, miłością dla każdej duszy pałającemu, Sercu Boga Zbawcy.Żródło: 1 2
————————-
Ekumaniackia Milicja Obywatelska
CEL
Starać się o nawrócenie grzeszników i tych, którzy jeszcze nie poznali Chrystusa, zwłaszcza o nawrócenie nieprzyjaciół Kościoła, o zjednoczenie chrześcijaństwa oraz o uświęcenie wszystkich pod opieką i za pośrednictwem Niepokalanej
WARUNKI
1. Oddać się całkowicie Niepokalanej jako narzędzie w Jej macierzyńskich rękach.
2. Nosić Cudowny Medalik.
3. Wpisać się do księgi Rycerstwa w siedzibie kanonicznie założonej.
ŚRODKI
1. Odmawiać codziennie akt strzelisty do Niepokalanej:
O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie.
2. Wykorzystać dla sprawy Niepokalanej wszystkie środki godziwe, na jakie pozwala stan,warunki i okoliczności. Najskuteczniejsze środki – to modlitwa, pokuta i świadectwo chrześcijańskiego życia.
3. Zaleca się rozpowszechnianie Cudownego Medalika Niepokalanej.
Taka drobna i nieistotna zmiana..”
tekst pochodzi ze strony
http://breviarium.blogspot.com/
zachęcam także do lektury książki autorstwa ojca Władysława Kluza „Czterdzieści siedem lat życia”.
„Niezwykłe, chronologicznie przeprowadzone porównanie biografii dwóch postaci:
– o. Maksymiliana, męczennika z obozu koncentracyjnego w Auschwitz-Birkenau,
– Rudolfa Hössa, twórcy i komendanta tegoż obozu.
Obaj żyli 47 lat.
Obaj też byli ministrantami, często przystępowali do spowiedzi i przyjmowali Komunię św., marzyli o kapłaństwie i pracy w roli misjonarzy. Obaj dobrze się uczyli.
Mieli podobne dyspozycje psychiczne – zamiłowanie do nauk ścisłych i zdolności organizacyjne. Z czasem obaj pragnęli zdobyć dla swoich ideałów cały świat i to drogą ślepego posłuszeństwa. W roku 1941 drogi ich skrzyżowały się. Spotkali się po raz pierwszy i ostatni. Jeden z nich to o. Maksymilian Kolbe, twórca Niepokalanowa, w tym czasie więzień oświęcimski. Drugi – to twórca i komendant obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu – Rudolf Hess. Jeden z nich stał się symbolem heroicznej miłości bliźniego, drugi – symbolem nienawiści człowieka do człowieka.
Każdy rozdział książki przedstawia pewien okres czasu, w którym żyli obaj bohaterowie. Pierwsza część każdego rozdziału jest poświęcona Kolbemu, druga – Hessowi. W ten sposób czytelnik będzie mógł lepiej zaobserwować 47 lat życia tych, którzy stali się skrajnymi symbolami dwudziestego wieku”.
Poza wszystkim. Pamiętam jak na targu staroci kupiłem książeczkę do nabożeństwa „Chwalmy Pana” Frysztat 1948. Czytając natrafiłem na znany akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Poniżej zamieszczam jego treść, jednocześnie ogłaszając konkurs bez nagród. Pytanie brzmi: kiedy, co i dlaczego zostało zmienione w tym tekście?
A oto i tekst:
O Jezu Najsłodszy, Odkupicielu rodzaju ludzkiego, wejrzyj na nas korzących się u stóp ołtarza Twego. Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy. Oto dzisiaj każdy z nas oddaje się dobrowolnie Najświętszemu Sercu twemu, aby jeszcze ściślej zjednoczyć się z Tobą. Wielu nie zna Ciebie wcale ; wielu odwróciło się od Ciebie, wzgardziwszy przykazaniami twymi; zlituj się nad jednymi i drugimi, o Jezu najłaskawszy i pociągnij wszystkich do Świętego Serca Twego. Królem bądź nam, o Panie, nie tylko wiernym, którzy nigdy nie odstąpili od Ciebie, ale i synom marnotrawnym, którzy Cię opuścili. Spraw, aby do domu rodzicielskiego wrócili czym prędzej i nie zginęli z nędzy i głodu. Królem bądź tym, których błędne mniemania uwiodły, albo niezgoda oddziela ; przywiedź ich do przystani prawdy i jedności wiary, aby rychło nastała jedna owczarnia i jeden pasterz.
Królem bądź tych wszystkich, którzy jeszcze błąkają się w ciemnościach pogaństwa albo islamizmu i racz ich przywieść do światła i Królestwa Bożego. Wejrzyj wreszcie okiem miłosierdzia swego na synów tego narodu, który niegdyś był narodem szczególnie umiłowanym. Niechaj spłynie i na nich, jako zdrój odkupienia i życia, ta Krew, której oni niegdyś wzywali na siebie. Zachowaj Kościół swój, o Panie ; użycz mu bezpiecznej wolności. Użycz wszystkim narodom spokoju i ładu. Spraw aby ze wszystkiej ziemi od końca do końca jeden brzmiał głos : Chwała bądź Bożemu Sercu, przez które stało się nam zbawienie. Jemu cześć i chwała na wieki. Amen.
Na pierwszy rzut oka widać, że została usunięta prośba, żeby Jezus był królem także dla tych, którzy 'błąkają się jeszcze w ciemnościach pogaństwa i islamizmu'. A także dla żydów. Natomiast kiedy i dlaczego nie wiem. Będę strzelać. Podczas Soboru. W imię tolerancji.
Święty Sobór obecny wzywa wiernych do powstrzymania się od wszelkiej lekkomyślności i nierozważnej gorliwości, które by mogły zaszkodzić prawdziwemu postępowi. Ich bowiem działalność ekumeniczna nie może być inna jak tylko w pełni i szczerze katolicka, czyli wierna prawdzie którą otrzymaliśmy po Apostołach i Ojcach, i zgodna z wiarą zawsze przez Kościół katolick wyznawaną a zarazem zmierzającą do tej pełni, która z woli Pana ma z upływem czasu przydawać wzrostu Jego Ciału.
http://archidiecezja.lodz.pl/pliki/sobor/de.html
Czyli byłam niedaleko….
Czy katolik powinien modlic sie za zadeklarowanego wroga Kosciola? Za czarnego smoka z Apokalipsy, zwanego masoneria, ktory czesto podlega ekskomunice,ktora byla oglaszana wielokrotnie przez papiezy na czlonkow bractw wolnomularskich?
To chyba pytanie retoryczne.
Oczywiście, że powinien.
No dobrze, odmowilem wiec za tych brzydkich panow masonow dwie dziesiatki rozanca. A jak juz jestesmy przy sw. Maksymilianie to jeden z moich synow nosi imie Maksymilian, czesciowo z inspiracji Kolbem.
Duzo sie pisze o modernizmie SW, ale przeciez Lefebrysci zostali oblozeni ekskomunikom przez JP2. Kosciol Chrystusowy zostal zbudowany na skale, ktorej musimy sie trzymac by zachowac jednosc. Papieze JP2 i obecny klada mocny nacisk na postanowienia ostatniego soboru.