Czytać Ewangelię wszystkimi zmysłami. Chłonąć ją, spożywać, przeżuwać każde jej słowo. Tekst, w którym utkane jest nasze życie. Tekst kształtuje obraz Jezusa w nas. Celem retora było „odmalowanie stanu rzeczy”, Horacy mówił o „malowaniu słowami”. Język objawia ludzkie serce, serce wrażliwe na piękno, na poczucie kompozycji. Łukasz, poeta miłosierdzia, ubiera w słowa teologię. Tworzy szaty dla Słowa. Pozwala wyrazić się Niewyrażalnemu. Jak zmieścić nadmiar Boga w prostym słowie, w mowie greka, poety, malarza? Uchwycić Mądrość zstępującą z góry, przyoblec Słowo w kształt Miłości, odmalować Piękno kolorami miłosierdzia.
Gorąca prośba do x.Toma
by podpisywał z tytułu, imienia i nazwiska autorów
zamieszczanych na swej stronie obrazów i dzieł do poszczególnych wpisów. Są piękne…!
Myślę, że to ważne dla mnie jako czytelnika i widza.
Bóg mówi do nas poprzez piękno! a obraz czasami wart tysiąc słów…