„W szkole syryjskiej św. Efrem reprezentuje nurt, który można by nazwać chrystologią 'lokacyjną'. W jego oczach Słowo Boże zajmuje szereg kolejnych miejsc, z których każde jest w jakimś sensie łonem: niebiańskie łono Ojca, w którym Jezus został odwiecznie poczęty w swej boskości; ziemskie łono Najświętszej Maryi Panny, w którym był poczęty i noszony w swym człowieczeństwie; wodne łono Jordanu, w którym został ochrzczony jako człowiek; śmiertelne łono Szeolu, do którego zstąpił swoją ludzką duszą”.
J. Saward, Odkupiciel w łonie Matki
a na deser pierwsza część Akatystu
Uwielbiam słuchać Akatyst… Często słucham i ciągle z zachwytem.