Było to w piętnastym roku rządów Tyberiusza Cezara. Gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, brat jego Filip tetrarchą Iturei i kraju Trachonu, Lizaniasz tetrarchą Abileny; za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza skierowane zostało słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustyni. Obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów, jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza: „Głos wołającego na pustyni: ?Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech staną się prostymi, a wyboiste drogami gładkimi?. I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże”.
(obraz to oczywiście, jak zauważyła Monika, Bosch. Odkąd pochłonąłem książkę E. H. Gombricha „O sztuce”, chciałem umieć czytać obrazy. Kiedyś pomagała mi w tym siostra Wendy Beckett. Może niektórzy pamiętają cykl BBC o historii sztuki z rzeczoną siostrą. Dość już jednak notatek biograficznych. Chciałbym bowiem zaproponować pewien klucz patrzenia na Jana Chrzciciela w obrazie Boscha. Zainteresowanych zachęcam do kliknięcia poniższego odnośnika).
Polecam serdecznie książki prof. Anny Świderkówny „Rozmowy o Biblii”. Szczególnie „Rozmowy o Biblii- Nowy Testament”. W niej jest szczegółowy opis geograficzny Palestyny. Są też opisani Herod Antypas, Piłat, Annasz i Kajfasz. Okiem historyka- starożytnika.
Piękny obraz Boscha. 🙂
Bardzo dziękuję Ks za ten link…