Kiedy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle spadł z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić.
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. Przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: „Pokój wam!” A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: „Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam”. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.
„Bez Ducha Świętego:
Bóg jest daleki,
Chrystus pozostaje w przeszłości,
Ewangelia jest martwą literą,
Kościół zwykłą organizacją,
autorytet dominacją,
misja propagandą,
kult jest zaklęciem,
postępowanie chrześcijańskie
moralnością niewolników”.
Zesłanie Ducha Świętego – HOMILIA
Podczas przygotowania słowa korzystałem z książki ojca Augustyna Pelanowskiego „Odejścia”, Kraków 2008 i ks. Piotra Pawlukiewicza „Po co bierzmowanie?”, Warszawa 2003.
umysł jest labiryntem w ciemności
serce burzliwym oceanem
życie jałową pustynią
człowieczeństwo …?
„…wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. Wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.” Rdz 2,7