Jezus powiedział do swoich uczniów: „Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich. Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie:
Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień”.
Jednym z subiektywnych dowodów na to co Jan Paweł II nazwał „geniuszem kobiety”, jest to, że matka potrafi rozpoznać różne rodzaje płaczu swojego dziecka. Choć dla mojego słuchu i umysłu to po prostu płacz, matka wie czy wynika on z bólu, z głodu czy z pełnej pieluchy. Piszę o tym dlatego, że Bóg jak dobra matka wie czego nam potrzeba, jeszcze zanim pojawią się słowa. Nadto wie czego nam prawdziwie potrzeba. Widzi bowiem głębiej i dalej, bo w samą wieczność. I z tego zamysłu daje nam to, co służy zbawieniu.
„Prosiłem Boga o siłę, aby triumfować;
On dał mi słabość, abym nauczył się smaku rzeczy małych.
Prosiłem o zdrowie, aby robić rzeczy duże;
On zesłał mi chorobę, abym robił rzeczy lepsze.
Prosiłem Go o bogactwa, aby być szczęśliwym;
On dał mi ubóstwo, abym był wrażliwym i mądrym.
Prosiłem o władzę, aby ludzie liczyli na mnie;
Dał mi słabość, żebym potrzebował tylko Boga.
Prosiłem Go o towarzysza, aby nie żyć samemu;
On dał mi serce, zdolne kochać wszystkich braci.
Prosiłem o wszystko, aby cieszyć się życiem;
On dał mi życie po to, abym mógł cieszyć się wszystkim.
Nie dostałem niczego, o co prosiłem;
Ale mam wszystko, czego mogłem oczekiwać
Chociaż mówiłem coś przeciwnego, Bóg mnie wysłuchał
I jestem najszczęśliwszym z ludzi”.
Jest więc Bóg i Ojcem, który wychowuje stawiając wymagania oraz dając czasem rzeczy trudne.
I na modlitwie zawsze „bądź wola Twoja”. Szczególnie w modlitwach o rzeczy z gruntu dobre jak zdrowie. Może bowiem Bóg zaprosić do rzeczy większych.
Prawda. Bóg najlepiej wie czego mi potrzeba. Zna moje pragnienia. I choć dał mi słabość i chorobę uczynił mnie najszczęśliwszą z ludzi. A czy robię rzeczy lepsze… On to oceni.