W wieczór, który nie niesie odpoczynku
rzeźbię ciszę niewydobytymi myślami
Przenikają się myśli
splątania zdarzeń
wędrówki myśli po drogach sennych marzeń
I tak szukam ciepła w gęstniejącym mroku
układam zmęczone słowa u kresu dnia
i zatarte kształty rzeczy w wieczornej komplecie
Uratuj mnie przede mną samym
kiedy kończy się dzień
(zdjęcie za: Adam Strug)
Życzę takich nocy, wieczorów, które niosą odpoczynek. Modlę się o nie…