Znamy Dekalog. Często uważamy, że nas krępuje. Robimy rachunek sumienia według tych „dziesięciu słów”. Warto na dziesięć przykazań spojrzeć także od drugiej strony. Ten sposób patrzenia zawdzięczam ojcu Augustynowi Pelanowskiemu. Zaproponował on, aby odwrócić perspektywę. Przykazania bowiem zobowiązują dwie strony, Boga i człowieka. Ta perspektywa, to patrzenie na przykazania od strony wierności Boga. I wtedy przedstawiają się one następująco:
Przykazanie pierwsze – „Będę pamiętał, aby kochać ciebie jakbyś był jedyny”.
Przykazanie drugie – „Będę twoje imię szanował. Nigdy cię nie zlekceważę”.
Przykazanie trzecie – „Będę zawsze obecny kiedy będziesz się modlił, nawet gdy tego nie będziesz czuł”.
Przykazanie czwarte – „Będę miał do ciebie szacunek jak do własnego dziecka”.
Przykazanie piąte – „Nigdy nie zniszczę twojego życia, lecz będę je rozwijał”.
Przykazanie szóste – „Nie zdradzę twojej miłości i nigdy cię nie opuszczę”.
Przykazanie siódme – „Nigdy ci niczego nie zabiorę, lecz będę obdarowywał”.
Przykazanie ósme – „Nigdy cię nie okłamię i zawsze usłyszysz ode Mnie prawdę”.
Przykazanie dziewiąte – „Nie zabiorę ci tych, których kochasz”.
Przykazanie dziesiąte – „Ani niczego czym cię obdarzę, ponieważ dary Moje są nieodwołalne”.