Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna”.
Ojciec patrzy nam w oczy. Silnymi dłońmi pokazuje przebite dłonie Syna. Podtrzymuje Jego martwe ciało z grymasem bólu na twarzy, jak u kogoś kto właśnie stracił dziecko. Są blisko, przytuleni, wspierający stopy na ziemskim globie. Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Może wieczność będzie polegała na zachwycie i wpatrywaniu się w tę Miłość. Może niebo zaczyna się już tu na ziemi, jeśli potrafimy odnaleźć tę Miłość i trwać w umiłowaniu.
Wytrwajcie w miłości mojej!
(obraz: Pieter Coecke van Aelst, Trójca św., ok. 1530, muzeum Prado, Madryt)
„… odnaleźć tę Miłość i trwać w umiłowaniu”. Odnaleźć i wszystkie troski i kłopoty polecać Matce Bożej, a przed Bogiem być zawsze radosną i szczęśliwą – św. Tereska.
Bóg patrzy na mnie z miłością, a ja taki maleńki pyłek na ziemskim globie szepczę cichutko „Kocham Cię moja Miłości.”