Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem.
Nie ma dziś obrazka przedstawiającego jakieś arcydzieło mistrzów malarstwa. Jest podwójna helisa DNA arcydzieło Stwórcy, które przychodzi mi na myśl kiedy czytam fragment psalmu z dzisiejszej liturgii:
godne podziwu są Twoje dzieła”.
Utkałeś mnie. Wypisz, wymaluj podwójna helisa. „Sławię Cię, żeś mnie tak cudownie stworzył, godne podziwu są Twoje dzieła”. Cud poczęcia to nie tylko fakt biologiczny, to także Bóg tkający człowieka pod sercem matki. Izajasz woła:
„Wyspy, posłuchajcie mnie! Ludy najdalsze, uważajcie! Powołał mnie Pan już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię”. Wyspy, ludy najdalsze, posłuchajcie, uważajcie! Człowiek istnieje od momentu poczęcia! Bóg zna jego imię! Wyznacza mu zadanie.
To świętość, której nie wolno zbrukać. Termin „świętość” jest tu ze wszech miar zasadny bowiem hebrajskie „rehem” (łono) ma ten sam rdzeń co „rahamim” (liczba mnoga od „rehem” i oznacza miłość uczuciową). Kiedy więc ojciec Jana Chrzciciela wyśpiewuje swój kantyk używa tam słów:
„Dzięki serdecznej litości naszego Boga,
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce” (Łk 1, 78). I owa serdeczna litość (splanchna eleos – wnętrzności miłosierdzia) to hebrajskie „rahamim”, odnoszące się do Boga.
Jest więc święte to miejsce pod sercem matki. To my chcemy uczynić z niego cmentarz przez aborcję. To my chcemy uczynić z tego miejsca składowisko odpadów promieniotwórczych przez hormonalną antykoncepcje. To my chcemy uczynić z tego miejsca plac zabaw przez cudzołóstwo, pornografię i wiele innych.
„Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem”.
Pan okazał miłosierdzie, cieszyli się sąsiedzi i krewni. Pan okazał wielkie miłosierdzie. Nikt nie narzekał, że są za starzy, że po co im to dziecko teraz. Że w sumie trudne czasy, bo rzymianie, bo kryzys gospodarczy.
A imię Jan znaczy, że Bóg jest łaskawy.
Podwójna helisa DNA zupełnie nie przychodzi mi na myśl, kiedy czytam ten psalm. Ale lubię sobie wyobrażać, jak Bóg tka moje maleństwo. Właśnie kilka miesięcy temu Ps 139 nabrał dla mnie nowego wymiaru: Bóg cudownie tworzy nasze dziecko i Bóg cudownie stworzył mnie, że mogę to dziecko nosić. W ogóle to niesamowite jak Pan Bóg rozdaje dzieci.