
Człowiek w synagodze miał uschłe rękę. Faryzeusze mieli od dawna uschłe serce. Niszczą więc szabat planując zabicie jego Pana w ten święty dzień. Zniewoleni prawem, z uschłym sercem szukają sposobu by zabić Tego, który jest prawdziwie wolny i przyszedł po to by wyzwalać. On jest Panem szabatu. On uwalnia z przeklętego kręgu zniewoleń. Z religii nakazów i zakazów, z uschłego serca surowych sędziów.
Uschłe serce bardziej przeszkadza i rani innych niż uschnięta ręka…