
Błogosławieństwa, przemienienie i krzyż. Góry towarzyszą człowiekowi w pielgrzymce życia. Jakby chciały przypomnieć „sursum corda”. Jakby miały za zadanie podniesienie naszej wiary, cały owoc ziemi i pracy rąk ludzkich by stał sie dla nas pokarmem duchowym. Wszystko wzniesione ku górze. Niech więc wzniesie się przed Tobą moja modliwta jak kadzidło, a podniesione me rece jak ofiara wieczorna. Znaleźć swoją górę, swoje miejsce skąd widzi się dalej. Znaleźć by zejść i zostać posłanym; apostolos.
"Góra" przygniotła moich najbliższych… nie wiem jak im pomóc, choć bardzo bym chciała…