
Theofilos. Przyjaciel Boga. To Ewangelia dla nas Jego przyjaciół. Jednak z drugiej strony jest ona jakby obok nas. Więźniom wolność? A przecież są sprawy, których boisz się poruszyć, są rozmowy, których nie przeprowadzisz ze strachu. Nigdy nie powiesz o tym żonie… Dom, praca, uczelnia, znajomi i jakbyśmy czuli się w więzieniu. Przywracać wzrok ociemniałym? Też nie dotyczy? A przecież od zawsze słyszysz, że Bóg kocha Cię do szalenstwa, a nie widzisz tego. Dziś spełniły się te słowa, dostojny przyjacielu Boga.
Panie, tak bardzo chciałbym być Twoim przyjacielem.
Wiem, że kochasz mnie do szaleństwa.
Ale ja nie umiem odwzajemnić tej miłości.
Są krótkie chwile, gdy się przytulam do Ciebie.
Ale więcej jest takich, gdy się boję Twojej miłości.
Jezu, naucz mnie przyjaźni do Ciebie.
To jest przykre z mojej strony, ale ja też tej miłości nie potrafię się odwdzięczyć:( to jest głupota, bo staram się odwzajemnić miłość mamy, rodzeństwa, czy innej ukochanej osoby, a wiedząc, że jest jeszcze Bóg, tak wielki, że stworzył mnie, i mnie kocha nie umiem się zebrać żeby codziennie rano czy wieczorem się pomodlić:( na początku chyba potrzebna jest mi wytrwałość. Proszę o modlitwę za moją początkującą wytrwałość w dążeniu do tego co Dobre 🙂
''Przyjaciel Boga'', to brzmi dumnie. Czy jednak zasługujemy na taki tytuł ?