- Ewangelia
a. Łk 23,41nn
b. św. Dobry Łotr: „My przecież SPRAWIEDLIWIE ODBIERAMY SŁUSZNĄ KARĘ za nasze grzechy, podczas gdy…” (sprawiedliwie i słuszną karę – karę śmierci; greka mówi nawet „sprawiedliwie i godne za co zrobiliśmy, odbieramy”),
c. „Zaprawdę, dziś ze Mną będziesz w raju”(pierwsza i jedyna kanonizacja dokonana przez Jezusa)
d. jeśli ktoś mówi, że Biblia tylko akceptowała zastany stan rzeczy (karę śmierci) – przeciw temu – jeśli tu św. Dobry Łotr się myli a Jezus go za chwilę kanonizuje, to z Syna Bożego robimy idiotę (tak jak nauczyciel, który łapie Jasia na ściąganiu, żeby za chwilę pochwalić go przy całej klasie),
e. ciekawe co Pan Jezus miał na myśli mówiąc też o złoczyńcy „temu lepiej byłoby uwiesić kamień młyński i utopić go w głębi morza”,
f. Jan Chrzciciel (Łk 3,10nn). Przychodzą do niego różni ludzie żeby przyjąć chrzest i pytają co mają robić. Przychodzą też żołnierze i pytają o to samo. Co odpowiada Jan Chrzciciel? „Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie”
– ciekawe, czy Jan Chrzciciel był niedoinformowany, że żołnierze (i to okupanta) czasem pozbawiają kogoś życia? I co im radzi? Nie zabijajcie? Nie, mówi żeby się nie znęcać, nie uciskać, poprzestawać na wypłacie. Koniec,
g. a Annaniasz i Safira? Pamiętacie jak padli trupem przed św. Piotrem za próbę defraudacji? Piotr się jakoś oburzył? Nic z tych rzeczy. - Zasadność kary śmierci
a. zasadność kary śmierci wypływa z dwóch przesłanek: społeczeństwo ma prawo się bronić, do obrony trzeba wykorzystać wszystkie niezbędne środki. - Kara śmierci a godność człowieka
a. zarzuca się, że kara śmierci odbiera godność skazanemu człowiekowi
Sed contra
– pomijam tu głupią tendencję do zawężania horyzontu człowieka tylko do doczesności,
– czym innym są prawa niewinnego człowieka a czym innym prawa przestępcy,
– prawo do życia wynika z przeznaczenia człowieka a godność jest pochodną powołania do wartości, które wykraczają poza doczesne życie,
– grzesząc człowiek sprzeniewierza się swojej godności,
– nawet prawo karne zakłada, że przestępca degraduje się i trzeba zastosować karę w celu przywrócenia ładu,
– godność jest cechą człowieka, ale umacnia się ona lub osłabia w zależności od działania dobrej lub złej woli (jeśli nie przyjmiemy tego rozróżnienia, musimy zrównać pod względem godności Maksymiliana Kolbe i Józefa Stalina),
– więc w przypadku osoby słusznie skazanej na śmierć, nie odbiera się jej godności (godność tę skazany taki sam stracił),
– potwierdza to Pius XII: „Nawet w przypadku stracenia osoby skazanej na śmierć państwo nie rozporządza prawem tej osoby do życia. Organowi państwowemu pozostaje tylko pozbawić ją dobra, jakim jest życie, tytułem ekspiacji – po tym, jak przez swoją zbrodnię sama odebrała sobie prawo do życia” (AAS, 1952, s. 779nn),
– jedynym prawem niezbywalnym i nienaruszalnym jest prawo do do ostatecznego przeznaczenia a także do środków służących realizacji tego przeznaczenia. - Sprzeciw wobec kary śmierci
a. sprzeciw wobec kary głównej wypływa z dwóch źródeł
– z przekonania, że mimo zbrodni człowiek dopóki żyje może się poprawić,
– z przekonania, że osoba ludzka jest nienaruszalna
Sed contra:
– według religii życie ziemskie nie jest celem, ale środkiem (więc człowiek religijny nie może powoływać się na religię jako źródło sprzeciwu wobec kary śmierci),
– odebranie życia człowiekowi nie oznacza przecież odebrania mu nadprzyrodzonego przeznaczenia,
– kara śmierci może mieć także wartość ekspiacyjną, co z religijnego punktu widzenia stanowi wartość najwyższą (ekspiacja będąca zgodą skazanego na poświęcenie najwyższego doczesnego dobra; tak naucza św. Tomasz: „Śmierć wymierzona za zbrodnie gładzi całą karę [pozostałą do odpokutowania] lub jej cześć w zależności od ilości win, od odprawionej pokuty i od skruchy, ku czemu nie daje sposobności śmierć naturalna”). - Nauka Kościoła o karze śmierci
a. nie mamy wypowiedzi Nadzwyczajnego Magisterium Kościoła (orzeczenia soborów, orzeczenia ex cathedra) na ten temat,
b. posiadamy naukę Zwyczajnego Magisterium Kościoła (którego ine można mylić z opinią tego czy innego biskupa czy papieża),
c. KKK 2266 stwierdza jasno: kara śmierci jest formą zła fizycznego, która nie posiada w sobie zła moralnego
– uwaga na marginesie: nawet sam Bóg może chcieć zła fizycznego (ale o tym sobie doczytajcie w dogmatyce)
d. ów zło fizyczne kary śmierci jest usprawiedliwione z moralnego punktu widzenia jako ratio ultima (ostateczna konieczność), czyli kara krańcowa,
e. można ją stosować, gdy okazuje się ona jedynym dostępnym sposobem ochrony ludzkiego życia przed napastnikiem. - Innowacje Franciszka
a. 02.08.2018 roku podano, że Franciszek nakazał wprowadzenie zmiany do KKK 2267 w brzmieniu: „Wymierzanie kary śmierci, dokonywane przez prawowitą władzę, po sprawiedliwym procesie, przez długi czas było uważane za adekwatną do ciężaru odpowiedź na niektóre przestępstwa i dopuszczalny, choć krańcowy, środek ochrony dobra wspólnego.Dziś coraz bardziej umacnia się świadomość, że osoba nie traci swej godności nawet po popełnieniu najcięższych przestępstw. Co więcej, rozpowszechniło się nowe rozumienie sensu sankcji karnych stosowanych przez państwo. Ponadto, zostały wprowadzone skuteczniejsze systemy ograniczania wolności, które gwarantują należytą obronę obywateli, a jednocześnie w sposób definitywny nie odbierają skazańcowi możliwości odkupienia win. Dlatego też Kościół w świetle Ewangelii naucza, że „kara śmierci jest niedopuszczalna, ponieważ jest zamachem na nienaruszalność i godność osoby”, i z determinacją angażuje się na rzecz jej zniesienia na całym świecie”.
– trudno o bardziej dobitne określenie czym jest, obce Tradycji katolickiej, ukąszenie heglowskie (dlatego podkreśliłem te fragmenty, w których kilkukrotnie jest mowa jako to świadomość ewoluuje),
– niektórym się wydaje, że Franciszek tylko rozwija myśli JPII w kwestii kary śmierci, więc:
* zdanie A: Kara śmierci jest dopuszczalna w pewnych warunkach (JPII)
* zdanie nie-A: Kara śmierci jest niedopuszczalna (Franciszek)
To jest radykalna zmiana a nie rozwój (jak zdania „aborcja jest dopuszczalna w pewnych warunkach” i „aborcja jest niedopuszczalna”),
– kolejna rzecz to uzasadnienie:
„Dlatego też Kościół w świetle Ewangelii naucza, że kara śmierci jest niedopuszczalna…”; jeśli Franciszek pisze, że niedopuszczalność kary śmierci wynika z Ewangelii, to znaczy, że XX wieków nauczania KK w tej sprawie było błędnych,
– próba uzasadnienia tego zdania wzrastającą świadomością, jest nie tylko przykładem heglowskiego ukąszenia; to niesie także zagrożenie uzasadnienia innych (jakichkolwiek) zmian wzrastającą świadomością (np. KK twierdził, że małżeństwo jest nierozerwalne, ale skoro świadomość wzrosła to teraz sprawa komunii dla żyjących w powtórnych związkach jest otwarta).